Kusudama Pluto jest wykonana z prawie identycznych modułów jak kusudama Venus, tylko nie dokładamy ostatniego zagięcia.
Do jej wykonania potrzebujemy 36 kwadratowych kartek u mnie po 18 kartek fioletowych i różowych) i trochę nitki do łączenia elementów w całość.
Przy jej wykonaniu korzystałam z tej strony.
Danusia prosiła o napisanie kilku słów na temat swojego upodobania do tego kolorku. Osobiście róż lubię, ale niekoniecznie jako kolor moich ubrań. Sama noszę jedynie kolczyki lub inne ozdoby w odcieniach różu. Ale róż jako kolor papieru - jak najbardziej lubię, szczególnie gdy jest połączony z fioletem.
Milenko kochana ta kula jest śliczna ,sama lubię połączenie takich kolorów i to papierowych .Ja to podziwiam osoby robiące po kilkadziesiąt czaserm i więcej takich samych modułów ,mnie to by jasna cholera trafiła.
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że bawisz się nadal z nami w kolejnej mojej zabawie i mam nadzieję,że to potrwa jak najdłużej .
Pozdrawiam serdecznie moją artystkę-kolorystkę :)
Aż jęknęłam z zachwytu! Jest prześliczna! Tak sobie pomyślałam, czyżbyś była matematyczką? I strzał w 10 :) Uwielbiam takie bryłki, nie dosyć, że są piękne, to świetnie rozwijają wyobraźnię przestrzenną :)
OdpowiedzUsuńA co do kolorów, to właśnie tego typu połaczenie będę potrzebowała do zrobienia świecznika i jeszcze nie mam pomysłu. Może właśnie origami?
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Prezycje masz w swoim fachu , idealnie Ci to wychodzi :) Mozna podziwiac i podziwiac i drapac sie w glowe jak stworzylas cos tak symetrycznego :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana!
OdpowiedzUsuńTwój Pluto jest pięknie wykonany, a kolorki są ślicznie dobrane:))) Pooglądałam sobie pozostałe kule kusudama - są śliczne. Jak się cieszę, że tutaj wpadłam do Ciebie- tyle nas łączy! No cóż obie jesteśmy matematyczki hi hi hi, też robiłam Pluto - jasnozielonego:) Kilka innych kul kusudama też udało mi się kiedyś zrobić. Podziwiam Twoje prace z origami modułowego - próbowałam, ale to nie dla mnie - brak mi do tego cierpliwości.
Pozdrawiam Kasia
Super kusudama!
OdpowiedzUsuńMilenko się zastananwiałam co będzie u Ciebie różówego, origami czy może quilling , a może haft matematyczny. No proszę i jeden z moich typów trafiony. Kola jest śliczna róż w połączeniu z fioletem wygląda bosko i do tego udało Ci się uchwycić oba kolory na fotce . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie przestanę Cię Milenko podziwiać za Twoją wytrwałość w składaniu papierków i to z taką perfekcją, efekt jest niesamowity i do tego cudne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za Twoja wytrwałość i umiejętność :))
OdpowiedzUsuńA świstak siedzi i zawija ... żartuję, bo podziwiam, nie dała bym chyba rady, pięknie Ci wyszło i tak równiutko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
coś niesamowitego......pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna kula:) Jakie wszystko równiutkie. Pozdrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńPiękna kula :) Też lubię połączenie różu i fioletu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna
OdpowiedzUsuńO rety, ale fajne!
OdpowiedzUsuńśliczna praca ..sprytne masz paluszki
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają takie kule, a składanie wychodzi Ci świetnie!!
OdpowiedzUsuńPiękne a połaczenie tych dwóch kolorów idealne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantastyczna kula! Ciekawa technika! Ja nie miałabym chyba do tego cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaka ona równiutka i idealna. Podziwiam bo ja nawet nie wiem "z czym to się je"
OdpowiedzUsuńPiękne kula i te kolorki idealnie do siebie pasują. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak patrzę to dzieło, to czuję się strasznie nieogarnięta przestrzennie ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak się to robi, czym się je, ale robi ogromne wrażenie!!!!
Kusudama Pluto powiadasz... no postaram się zapamiętać... jedno jest pewne, że zaglądać tu muszę :-)
Nigdy nie próbowałam tej techniki ale ogromnie mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie przez połączenie kolorystyczne. Dobrze że dodałaś fioletu bo dzięki temu wygląda ciekawej. Mój pierwszy pluto był cały zielony- trochę nudny dlatego kolejny był wielokolorowy haha. To od kusudam zaczęłam rękodzieło dlatego mam do nich sentyment mimo że już ich nie robiłam jakiś czas. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOoooo...dla mnie to wyższa szkoła jazdy,bardzo efektownie się prezentuje!Podziwiam ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Superaśna :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Podziwiam Cię za cierpliwość składania elementów :) Wszystkie są takie dopracowane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego skojarzyła mi się z bakterią!!! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
No niektóre bakterie są bardzo podobne wyglądem:) Mi nigdy to nie przyszło do głowy, ale to nie moja dziedzina nauki :)
UsuńPadłam! Ja mam problemy zrobić "zwykłą" kulę z origami a tutaj taki majstersztyk...piękna! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajniutka:)) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńKapitalna :)) ależ masz cieprliwość do takiej precyzji :))
OdpowiedzUsuńJak ja nie znoszę modułów !!!!!!!!!!!!!! O Bogowo, ja do tego cierpliwości za cholerę nie mam, nie nadaję się i już. Raz, lata temu przy okazji zabawy z origami coś tam zdarzyło mi się jednego zmajstrować, nadłubać modułów i na tym był koniec. Ja za leniwa chyba jestem,toteż wciąż podziwiam każdą taką pracę. Czasami nawet zazdroszczę, że komuś się chce, że ma tyle cierpliwości i zaparcia. Żebym jeszcze robiła każdy element w innym kolorze, to jakoś by poszło, ale przerobić osiemnaście kartek w jednym kolorze ?? To nie moja bajka
OdpowiedzUsuńZrobiłam kiedyś kusudamę. Taką zwykłą ( nie wiedziałam, że są inne i posiadają nazwy). Ta jest jednak o wiele ładniejsza. Podziwiam cierpliwość - ja już się nie zdobędę.
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat, napracowałaś się.
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiat. Wygląda na bardzo pracochłonny. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam origami a moduły mnie bardzo ciekawią, czasem też je robię, zostaję u Ciebie :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrokliwa :) Ale nie na moje nerwy hi hi :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam :)
Pozdrowionka :)***
Jak to zrobić❔❔ 😯
OdpowiedzUsuń