niedziela, 31 grudnia 2017

Karteczka z bombeczkami

Choć Boże Narodzenie już minęło ja chciałam Wam pokazać jeszcze jedna karteczkę bożonarodzeniową.


Wykonana jest haftem matematycznym, do którego ostatnio bardzo lubię wracać :)


I korzystając z okazji, że dzisiaj mamy Sylwester chciałabym wszystkim odwiedzającym życzyć wszystkiego najlepszego na Nowy Rok 2018. Żeby był jeszcze lepszy od mijającego, żeby spełniły się wszystkie Wasze życzenia i aby Wena was nigdy nie opuszczała.

Szczęśliwego Nowego Roku!!!


czwartek, 23 listopada 2017

Haftowana bombeczka

Ostatnio obiecałam pokazać inna odsłonę ostatniej kartki z bombeczką wykonaną haftem matematyczny. I właśnie z tą karteczką dzisiaj do Was przybywam :)


Coś mnie w wyszywaniu naszło na róże i fiolety i powstała bombeczka w nietypowych kolorach, bo  nie bardzo świątecznych. Ale taka nietypowa bombeczka bardzo mi się podoba :) Mam nadzieję, że Wam również się spodoba :)


Miłego dnia :)

niedziela, 12 listopada 2017

Bombeczka

Ostatnio zrobiłam sobie chwilkę przerwy od origami i wróciłam do haftu matematycznego. I z tego powstała taka karteczka bożonarodzeniowa.



Padło na nici metaliczne, ale już na ukończeniu jest kolejna bombeczka w całkiem innych kolorkach.

Miłego wieczoru :)

wtorek, 31 października 2017

Karteczki do Anulki

Spróbowałam się zmotywować, żeby zrobić jakieś kartki. Bo dawno już tego nie robiłam, a trochę mi się różnych wyszywanek z haftem matematycznym nazbierało. Jak siadłam nad tematem w niedzielę, tak do dzisiaj w pokoju rozgardiasz bo nie mogę się uwolnić, bo tak mnie to pochłonęło :)

I tak z biegu  powstały karteczki na zabawę do Anulki


I tak na początek idzie kartka z bałwankiem


Następnie karteczka z jajkiem i kurczakiem


A na koniec męska kartka, która sprawiła mi najwięcej przyjemności :)


Przy ładnej pogodzie postaram się zmienić to ostatnie zdjęcie, bo jest okropne i nie oddaje uroku karteczki.

I jeszcze kolaż zdjęć:


Aniu mam nadzieję, że zadanie zaliczasz :)

niedziela, 15 października 2017

Kolejne sówki

Tak mi się spodobały ostatnie sówki, więc powstały kolejne dwie. I tym razem w całkiem innych kolorkach.



Pierwsza jest w dwóch odcieniach zieleni. A druga - fioletowo-różowa. Kolejny raz skorzystałam z pomysłu Moniki.



I na koniec jeszcze wszystkie cztery sówki razem - jak sówkowa rodzina :)


Miłego dnia :)


czwartek, 5 października 2017

Niebieskie sówki

Wracam po dłuższej nieobecności do robótkowania. Brakowało mi tego bardzo! Ale czas pożerało tyle innych rzeczy, że trudno się było zmotywować, aby przysiąść i coś zrobić. 

Z tą pracą miałam się wyrobić już w zeszłym miesiącu, ale brakło wykończenia i dopiero teraz się udało. 

A oto sówki-przyborniki. Zrobione według projektu Mo.Je. U mnie już taka jedna stoi na biurku z kolorowymi długopisami :)

 

 



A ponieważ Danusia w tym miesiącu pozwoliła zrobić pracę według dowolnych wytycznych z poprzednich miesięcy, wiec zgłaszam moje sówki na 3 rocznicę Cyklicznych Kolorków :)


Tym razem nie znikam na tak długo - już w zanadrzu czekają następne prace, które ustawiły się już w kolejce do sesji zdjęciowej.


środa, 31 maja 2017

Ogniście czerwony maj

Jak zawsze na ostatnią chwilę :)


Danusiu obiecuję, że w czerwcu będzie szybciej :D

A teraz tak, Danusia w maju zaproponowała nam kolorki ogniste, coby wypędzić chyba te komarzyska, które się ostatnio zaległy :)

Może znowu będzie troszkę nudno, bo znowu origami :) Ale jakoś na nic innego nie mam natchnienia ostatnio.




Do podstawowych kolorków dołączyło jeszcze troszkę zieleni - bo kwiatek musi być na łodydze coby się nie przewrócił.

Zmykam do Stefanka :)

Miłego dnia :)

wtorek, 16 maja 2017

Pudełeczko z życzeniami

W Święta Wielkanocne byłam na ślubie i weselu moich przyjaciół. Zabawa była bardzo udana. I w końcu nadarzyła się okazja, żeby zrobić prezencik, który za mną chodził już od jakiegoś czasu. A mianowicie chodzi mi o pudełeczko z życzeniami :)

Kiedyś zobaczyłam podobne w Sieci i tak mi się spodobało, że pomysł czekał tylko na okazję i realizację.


A skoro cała uroczystość była utrzymana w bieli i różu to i na takie kolorki postawiłam wykonując pudełeczko. Do jego wykonania wykorzystałam okrągłe pudełko po jakimś komplecie kosmetyków (tak były pięknie zapakowane - kosmetyki się zużyły, ale pudełko zostało :) ). Okleiłam je starą tapetą i ozdobiłam wstążeczką i koralikami. Na wieczku nakleiłam największego kręcioła jakiego w życiu robiłam :) Z mniejszymi karteczkami się zdecydowanie lepiej pracuje :)

W środku pudełeczko podzieliłam na sześć części. Każda z nich była przeznaczona na inne życzenie i pamiątkę do życzenia :)





Zdjęcia może nie najlepsze, bo robiona na szybki i nie przy najlepszej pogodzie. Ale co ma widać to widać :)

I muszę powiedzieć, że mi się strasznie ono podobało. I wiem, że Młodym również :)

Miłego Dnia :)

niedziela, 30 kwietnia 2017

Koralowy kwiecień

A dzisiaj szybciutko wrzutka na koralowy kwiecień w Cyklicznych kolorkach u Danusi :)


Wytworek przygotowałam już pół miesiąca temu, ale jakoś brakło czasu na odwiedzenie bloga i napisanie posta :) Co teraz nadrabiam.

A jako, że w tym miesiącu była Wielkanoc, to mój wybór padł na pisankę :)




Jest ona zrobiona z białego i jasno beżowego kolorku z dodatkiem dwóch perłowych kolorków i perełek :)

czwartek, 30 marca 2017

Pisanki dla biskupa :)

Danusia w Cyklicznych Kolorkach na ten miesiąc wymyśliła kolor biskupi :) 


Jakby nie powiedzieć kolor trudny, ale jakoś u mnie poszło prosto :)  W czasie porządków w szafce z papierami natrafiłam na nieotwartą ryzę papieru koloru "biskupiego" - zapomniałam że taki kupowałam. Długo nie myśląc, pocięłam go na odpowiednie kawałki, poskładałam trójkąciki i poskładałam w całość, wykorzystując jeszcze elementy koloru ecru. I powstały takie oto jajca:


Myślę, że Biskupowi by się spodobały takie. 

Zmykam nakarmić tymi jajcami Stefanka, a wam życzę miłego dnia :)


piątek, 3 marca 2017

Kuleczki

Dzisiaj na szybciutko zawiadomić, że się nie lenię tylko coś tam dłubię w wolnych chwilach :)
Jak zapowiadałam jakiś czas temu mam wykonać dla przyjaciółki kule z róż krepinowych. I już powstały takie trzy :)


W domu została na razie jedna, bo pozostałe zabrała przyszła właścicielka bo się nie mogła z nimi rozstać jak je zobaczyła. Kuleczki, a raczej kule, bo mają ok. 30 cm średnicy, są o wiele piękniejsze na żywo - aparat przekłamuje bardzo te zdjęcia.


Na zdjęciu powyżej porównanie kul. Ta po lewej to ta o średnicy 30 cm, które mają iść na salę ślubną, a ta po prawej to jej pierwowzór. 
Jak już skończę robić te dla Przyjaciółki to sama zrobię sobie taką i powieszę na środku pokoju, bo tak mi się podoba :)

Miłego weekendu :)
U mnie niestety poświęcony fizyce kwantowej......

środa, 1 lutego 2017

Słonik origami

Korzystając z odrobiny wolnego wyciągnęłam z zakurzonego kąta dawno złożone moduły na pewnego stworka. I tak wczoraj przy oglądaniu filmu złożyłam takiego oto słonika:



Robiąc tego słonika korzystałam z tego filmiku.


Słodziak na żywo wygląda o wiele lepiej. Jest genialny :)
Na pewno niedługo powstanie siostrzyczka albo braciszek :)

Miłego tygodnia:)

niedziela, 29 stycznia 2017

Zielono-niebeska kusudama

Dzisiaj dwie kusudamy, ale w identycznych kolorkach. Tzn. jedna jest bardziej niebiesko-zielona, a druga bardziej zielono-niebieska.
U kogoś na fb zauważyłam takie łączenie płatków pojedynczego kwiatka - trzy płatki niebieski i dwa zielone - i tak mi się spodobało, że musiałam też takie mieć! I udało się :)




A teraz ta bardziej zielona.





Całości dopełniają koraliki, które świetnie maskują dziurki-środki kwiatka i całości dodają pewnego uroku :)


Życzę miłej niedzieli :)
A ja zmykam odpoczywać na długo wyczekiwanych feriach :)