sobota, 31 grudnia 2016

Roztańczona śnieżynka

Oj dawno się już nie bawiłam w cykliczne kolorki u Danusi... A zabawa na prawdę jest przyjemna i rozbudza wyobraźnię :) I korzystając z odrobiny wolnego od szkoły stworzyłam białą śnieżynkę - bo taki był cel grudniowej zabawy.


A oto moja śnieżynka:





Na żywo wygląda o wiele ładniej, ale ciężko sfotografować biały kolor.

A ponieważ dzisiaj Sylwester a jutro już Nowy Rok chciałabym Wam wszystkim życzyć wszystkiego co najlepsze w tym nadchodzącym roku, wielu nowych i twórczych pomysłów oraz wiele odwagi na realizację swoich pomysłów i marzeń, tych małych i tych dużych :)

Wszystkiego najlepszego :)

wtorek, 13 grudnia 2016

Autko ślubne

Ja znowu na szybciutko przybywam żeby pochwalić się autkiem ślubnym z origami modułowego. Autko było robione jakoś w czerwcu, ale nie wiem czemu do tej pory nie doczekało się publikacji.

I zaczynamy od prawego profilu :)


Teraz tyłeczek :)


I lewy profilek


 I od góry :)


Wiem, że Parze Młodej autko się podobało i mam nadzieję że i Wam się spodoba :)


Miłego tygodnia :)

niedziela, 20 listopada 2016

Krepinowa kula różana

Dawno nie robiłam różyczek z krepiny i jakoś tak niedawno znalazłam schowane dwie krepiny w odcieniach różu. I tak pomału wieczorami zaczęłam skręcać cukierkowe paski krepiny, z których później skręcałam różyczki. Na koniec nakleiłam je na styropianową bombkę klejem na gorąco i wyszło takie cudo:


Kule są dosyć spore. Średnica kuli z kwiatkami to ok. 30 cm. Dodatkowo na każdej z różyczek są przylepione srebrne cekinki - pomysł znajomej, żeby kule się pięknie świeciły. A mają się świecić (lub odbijać światło), bo mają być wykorzystane jako ozdoba na ślubie owej koleżanki :)
Zostało jeszcze pięć takich do zrobienia.


Dobrej niedzieli :)

poniedziałek, 31 października 2016

Pawie bombeczki

Witam Was serdecznie po kolejnej dłuższej przerwie. Tak wyszło, że na początku września zmieniłam pracę, tzn. przeniosłam się do innej szkoły (gimnazjum) i zyskałam przez to więcej godzin pracy. A co za tym idzie - mniej czasu na robótki. Coś za coś. Ale już powoli zaczynam się wyrabiać i może teraz uda mi się coś tworzyć, bo gdzieś ten stres i złość "uczniowską" muszę wyładowywać :D

A dzisiaj wpadam tutaj z bombeczkami, bo grudzień już niedługo a i pewnie w radu usłyszymy już w tym tygodniu niejeden przebój świąteczny :)



Bombeczki jak zwykle wykonane z mojego ukochanego origami modułowego.  Modułów mam narobionych sporo więc mam nadzieję, że uda mi się Wam pokazać niedługo kolejne bombeczki.


Bombeczek nie zgłaszałam do Danusi, bo dopiero po ich zrobieniu przeczytała dokładnie wytyczne na ten miesiąc i niestety w moich bombkach zabrakło tego żółtego koloru. Bo ten co jest na zdjęciach to zielony kolor. Banerek wkleję, ale Stefana już nie nakarmię. Uda się w następnym miesiącu :)


I zmykam realizować kolejny pomysł :)
Miłego tygodnia :)

środa, 31 sierpnia 2016

Karteczki cały rok u Ani - sierpień

Ponieważ już dzisiaj ostatni dzień miesiąca, to muszę jeszcze zamieścić zdjęcia na zabawę karteczkową u naszej Anulki.

Na sierpień Ania wymyśliła następujące wytyczne


No to na pierwszy rzut idzie świeca bożonarodzeniowa





Następnie mamy wielkanocnego żonkila




I ślubne obrączki




I listki z kwiatkami




Anula mam nadzieję, że zadanie zaliczone. :)

Miłego dnia :)

wtorek, 30 sierpnia 2016

Cykliczne kolorki - lody w 6 smakach

Witam, witam bo długiej przerwie. Wróciłam już ponad tydzień temu, ale jakoś tak nie po drodze mi było do komputera i do bloga. Oglądałam Wasze prace, jestem prawie na bieżąco, ale nie zawsze zostawiałam komentarz.

A skoro już wróciłam, to się od razu wzięłam do robótek i mojego kochanego origami :)

Danusia na wakacje zrobiła nam bonus i na te dwa miesiące mieliśmy jedno zadanie.





Ja dla siebie wybrałam smaki: śmietankowy, czekoladowy i pistacjowy.
Najbardziej z tej trójki lubię smak śmietankowy - całe lato jadłam lody (świderki) tylko w tym smaku :)

I chociaż kolorki są lodowe i  mamy jeszcze trochę lata, to moja praca jest trochę z innej pory roku. Ciężko było mi coś na szybko wymyślić, a jak przeglądałam swoje pomysły do realizacji to napotkałam taki jeden, którego kolorystyka jak najbardziej pasowała do tej zabawy.

A oto moje dzieła:


Bombeczki na choinkę :)


Mam nadzieję, że Danusia mi zaliczy zimowe bombeczki w środku lata :)

Miłego tygodnia :)

wtorek, 12 lipca 2016

Karteczki cały rok u Ani - lipiec

Anulka tematy karteczek na lipiec podałam nam już w czerwcu. Za co bardzo jej chcę podziękować, bo udało mi się je zrobić jeszcze przed moim wyjazdem na kolonie 1 lipca.

W lipcu pojawiają się:





No to na początek bazie na pergaminie




Dwa gołąbki - też na pergaminie. Znalazłam taką grafikę w internecie i tak mi się spodobała, że przerobiłam ją na karteczkę :)




Biedroneczka, a nawet trzy biedroneczki, które obsiadły haftowanego kwiatka.




I dzwoneczki z pergaminu.


Na koniec oczywiście kolaż ze wszystkimi karteczkami




Nie będę się więcej rozpisywać, bo czasu mało :) Blogi odwiedzam, ale nie zawsze zostawiam po sobie ślad, bo nad tym jednak trochę schodzi. Ale niedługo, mam nadzieję, uda mi się napisać posta o moim pobycie w Wiśle :)

Pozdrawiam gorąco i miłego tygodnia :)


środa, 29 czerwca 2016

Karteczki cały rok u Ani - czerwiec

I znowu jestem na koniec miesiąca z moimi karteczkami :)

A Ania tym razem wymyśliła takie tematy:



Na pierwszy rzut u mnie idzie Motylek z haftu matematycznego z koralikami


Dalej pokazuję karteczkę na Boże Narodzenie, a na niej ostrokrzew


Na karteczce wielkanocnej miał się pojawić koszyczek. U mnie dodatkowo z kurczaczkiem :)



A na koniec jeszcze zrobiłam karteczkę z sówką dla nauczyciela



Jakoś tak wypadło, że dwie karteczki są wykonane haftem matematycznym, a dwie w technice pergamno. Nawet nie myślałam, że tak się złoży :)

I na koniec kolażyk :)

 

A teraz już uciekam, bo trzeba się przygotować na wyjazd :)

Pozdrawiam serdecznie :)


piątek, 24 czerwca 2016

Jagoda z truskawkami

Danusia na miesiąc czerwiec zaproponowała nam kolorek jagodowy. 


Kolorek fajny. Można było dobrać do niego kolor pistacjowy lub truskawkowy. Ja postawiłam na ten drugi. I powstało takie cudeńko:


Co do kolorku. Uwielbiam jagody, najbardziej takie prosto zerwane z krzaczka, albo utarte z odrobiną cukru. Mniam :) 
Kolor jagodowy świetnie wygląda w połączeniu z czerwonym, pistacjowym, zielonym i żółtym. Ale z braku większej ilośći papieru jagodowego nie mogłam zrobić większej ilości kombinacji kusudamy :) Może kiedyś to mi się jeszcze uda :)


Miłego i słonecznego weekendu :)

niedziela, 12 czerwca 2016

Kartki różne

Przez maj zrobiłam kilka różnych karteczek na różne okazje, które to do tej pory się jeszcze u mnie nie  pojawiały.

Pierwsza z nich to jest karteczka na bierzmowanie dla Chrześnicy mojego Taty. W tym wypadku postawiłam na pergamno, bo jest bardzo eleganckie i świetnie pasuje na karteczki religijne.


Kolejnym wytworkiem są dwie karteczki, które mają stanowić bilecik-zapytanie, czy ktoś zostanie starszym/starszą na ślubie. 
Powiem, że pierwszy raz widziałam takie karteczki, nawet nie wiedziałam, ze coś takiego istnieje, ale koleżanka poprosiła mnie o ich wykonanie. A ja z chęcią spróbowałam. Dostałam zdjęcie na którym miałam się wzorować i z tego wszystkiego wyszło takie coś:




Trzecia karteczka, jest w sumie zaproszeniem na ślub mojego kolegi. Jego narzeczona wymyśliła sobie piękne karteczki z wykorzystaniem pergaminu ( ma je sama robić) a ja tylko zrobiłam prototyp :)

Żałuję, że nie zrobiła zdjęcia przed wycięciem tych dwóch elementów, bo chyba wtedy zaproszenie bardziej mi się podobało. Bo jak teraz na to patrze, to te ażurki są tutaj w ogóle nie potrzebne.

Miłej niedzieli :) Zmykam korzystać z pięknej pogody na łonie natury :)

piątek, 3 czerwca 2016

Święta na okrągło - kartki w innej technice

U Inki można cały rok robić karteczki bożonarodzeniowe. Brałam u niej udział w zabawie w lutym i styczniu, a później jakoś czasu brakło, ale teraz temat wyzwania mi podpasował i miałam trochę czasu, więc wyszykowałam karteczkę.

W maju Inka zażyczyła sobie żebyśmy zrobiły kartkę w innej technice niż dotychczas. I bardzo mi się ten pomysł spodobał. Zawsze podziwiałam karteczki wykonane przez Dziewczyny za pomocą haftu krzyżykowego. I dlatego postanowiłam, że się zmobilizuję i wykonam karteczkę w krzyżykach.


W sklepie mieli tylko taką rzadką kanwę, ale pomyślałam sobie, że taka będzie najlepsza jak na pierwszy raz. Mulinę miałam w domu, to wybrałam jeszcze obrazek (stąd) i zabrałam się z wyszywanie. I nie ukrywam, że jest to robota dość żmudna, a jeszcze jak zaczęłam wyszywać to niektóre krzyżyki mi się zagubiły i na samym końcu musiałam je uzupełniać.

Zbliżenie haftu:


I przez tą kanwę karteczka wyszła dość sporych rozmiarów :) Ale już zakupiłam sobie trochę gęściejszą i mam nadzieję, że następna kartka - a na pewno powstanie - będzie "normalniejszych" rozmiarów :)


Hafcik wstawiłam w okienko w kartce, podobnie jak robi nasza Anulka :)

Mam nadzieję, że Dziewczyny haftujące nie dopatrzą się tam żadnych niedociągnięć :)

Miłego dnia :)