Jakiś tydzień temu zabrałam się za karteczki Bożonarodzeniowe.
Na początek spróbowała zrobić karteczkę z przesypującymi się gwiazdeczkami. I chyba się udało - ja jestem z niej zadowolona.
A tutaj tylko doklejone koraliki - bo mi się troszkę złote kropeczki rozmazały i trzeba było ratować kartkę.
Do kolejnych dwóch kartek wykorzystałam papier powstały po przyklejeniu serwetki do kartki papieru za pomocą żelazka. Myślałam, że to trudniejsza metoda, ale wcale nie. A efekt jest niesamowity.
Ta sama serwetka, tylko inaczej obcięta i karteczka inna.
Trzy razem na zakończenie.
Miłego dnia :)
Bardzo ładne kartki, szczególnie ta z przesypującymi się gwiazdkami, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńMilko! Przeurocze karteczki - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńMilenko shaker box z bombką jest świetny . Dwie pozostałe kartki również. Kiedyś robiłam papier z serwetek , ale jednak nie ma to jak gotowy papier scrapowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie Ci te kartki wyszły :-)
OdpowiedzUsuńCo do czytania lektur szkolnych, to mam zamiar przeczytać wszystkie te, które mają zadane dzieci mojej siostry.
Śliczne karteczki poczyniłaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń