W tym roku się postarałam i spróbowałam zrobić bombki w nowej technice, w której swoich sił jeszcze nie próbowałam. I pomimo, ze na początku miałam pewne obawy czy wszystko wyjdzie tak jak trzeba i czy podołam zadaniu, to chyba mi się udało :) Widzę tam w kilku miejscach jeszcze niedociągnięcia ( a to coś się podwinęło, albo czegoś jest za gruba, czy widać pewne niedociągnięcia kulek styropianowych, bo zapomniałam ich wyrównać przed malowaniem), ale efekt końcowy mi się podoba. Są to moje pierwsze i nie jedyne. Bo w przyszłym roku na pewno zrobię sobie takich więcej.
Żeby już dłużej nie przeciągać pokazuję zdjęcia:
I bombeczka gigant - 15 cm :)
Muszę powiedzieć, że się pięknie prezentują na choince.
A na przyszły rok muszę zdobyć jakieś inne motywy świąteczne, bo bombki tylko i wyłącznie z motywem gwiazdy betlejemskiej mogą się każdemu znudzić :)
Pozdrawiam :)
No pięknie wyszło Milenko. Jak ja się cieszę, że polubiłaś serwetki i lakier !!! Debiut super udany . Świetnie sobie poradziłaś. A po serwetki zapraszam na mojego bloga, jest ich tam pod dostatkiem na specjalnej do tego celu stronce.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Milenko, pierwszy debiut za Tobą i do tego jeszcze jaki udany !! Jestem pod wielkim wrażeniem :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńPani Milenko bąbeczki wyszły wspaniale są śliczne pozdrawiam - Krystyna
OdpowiedzUsuńBombki wyszły przepięknie-szkoda,że ja mam dwie lewe ręce do takich technik;)))
OdpowiedzUsuńA ja tam żadnych niedociągnięć nie widzę, za to widzę superaśne bombki :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły bombeczki :) Na pewno pięknie się prezentują, też mam na swojej choince sporo takich bombek i też są zachwycające :) Debiut bardzo udany :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Milenko pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńa decu wciąga sama wiem to po sobie:)
pozdrawiam cieplutko
Sliczne
OdpowiedzUsuńO wow, no powiem, że jak na pierwszy raz to bombki wyszły genialnie :), bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPiękny debiut Milko, oby tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz w tej technice to jestem pod wrażeniem bo niedociągnięcia o których wspomniałaś są niewidoczne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper bombki, nie widać że to Twój debiut, wyszły świetnie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze i jakie śliczne :)) Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPojętna z Ciebie uczennica, bombeczki są pierwsza klasa :))
OdpowiedzUsuńśliczne :) świetnie dopracowane
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, świetnie sobie poradziłaś. Najlepsze życzenia na nowy rok, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie niedociągnięcia? Wszystko wyszło pięknie i równie pięknie zapewnie wygląda na choince :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci te bombki wyszły! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńSuper i trochę może poźnawo, ale Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku
OdpowiedzUsuń