Jakoś tak mi trudno się zebrać po tych wakacjach do robótek, ale coś się pomału tworzy :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać dwie karteczki ślubne. W obu wykorzystałam ten sam wzorek, ale inaczej je wykończyłam i powstały dwie inne karteczki.
Mi samej ta pierwsza wersja bardziej się podoba, bo jest taka prosta i nie udziwniona (takie kartki lubię najbardziej). Ale tej drugiej też nic nie brakuje :)
Miłego i udanego weekendu :)
Obie są fajne, haft bardzo łafny, kwiatuszki super, więc kartki muszą się podobać :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Drugi napis to chyba jest z bloga Jolag ....daj informacje kogo.
OdpowiedzUsuńHaha początkowo myśłałam że jedna i ta sama i mam odszukać różnice ,więc cofnęłam się jeszcze raz i teraz kumam w czym rzecz.Milenko obie śliczne ,choć bardzo podobne,ciesze się ,że znalalazłam kilka różnic haha:)
OdpowiedzUsuńCoś mam dziś głupawkę ,wybacz.
Buziaki :)
Obie są piękne, choć i mnie bardziej podobają się te clean&simple.
OdpowiedzUsuńSuper :) ta druga bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykonałaś obie karteczki. Z całą pewnością obdarowane nimi pary będą zachwycone. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńObie karteczki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńznajdź 3 różnice ;-)
OdpowiedzUsuńeleganckie obie