Od razu wiedziałam, że zrobię coś z origami modułowego, ale początkowo miało to być całkiem co innego. Ostatecznie wybór padł na pandę, bo przecież jest ona czarno-biała.
Pandę wykonywałam zgodnie z tym diagramem. Nie do końca wyszły mi uszka, bo prześwitują tam gdzie nie gdzie dziurki. Chciałam na szybko razem skleić elementy i nie za mocno przykleiłam chyba te środki uszów, ale niestety klej na gorąco za szybko zasycha i nic się już z tym nie dało zrobić...
No i zostało mi jeszcze powiedzieć coś nie coś na temat moich upodobań do koloru czarnego. Otóż w swojej szafie oprócz kurtki i jednego żakietu ze spodniami nie mam nic więcej. Lubię ten kolor w garderobie, ale zawsze kojarzy mi się on z żałobą i nie dlatego raczej się w niego nie ubieram. Ale wszelkie dodatki typu kolczyki, bransoletki itp. uwielbiam w kolorze czarnym, bo są bardzo eleganckie.
Woow ...poprostu pieknie!!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrazeniem .
Ale super, świetnie ci ta panda wyszła. Ja też uwielbiam czarne dodatki biżuteryjne, ale jakoś tak się składa że ich mam mało :)
OdpowiedzUsuńAle słodziak:)) Rewelacyjna panda:))
OdpowiedzUsuńPrzesłodka pandeczka :)))))))))))) Az się chce ją wziąć na rączki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna panda idealna w każdym calu, powodzenia w głosowaniu:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwspaniały misio,super to wymysliłaś
OdpowiedzUsuńPandusia jest urocza:)))
OdpowiedzUsuńrany!!!!! jaka słodka panda ..moja starsza córka oszalałaby ze szczęścia gdybym jej taką zrobiła ( ale nie oszaleje niestety bo nie potrafię)
OdpowiedzUsuńbardzo ale to bardzo mi się podoba
Ale śliczna, taki słodziak Ci wyszedł, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAle piękna :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna panda! Nie widziałam wcześniej tej techniki, ale wygląda na bardzo pracochłonną :-)
OdpowiedzUsuńpandusia przesłodka :)
OdpowiedzUsuńAle fajna pandzia :)
OdpowiedzUsuńObłędna :) Brak mi słów, ale bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta panda
OdpowiedzUsuńŚwietna i bardzo pracochłonna ta Twoja panda. Gratuluję cierpliwości przy składaniu modułów, ale za to efekt jest niesamowity. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPanda jest śliczna i pięknie wykonana. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaka słodka panda :) Bardzo mi się podoba i mojej córci też :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciąglę się zastanawiam jak można z takich małych papierków robić takie piękne rzeczy?!! panda świetna:)
OdpowiedzUsuńMilenko kochana panda wyszła fantastycznie ,świetnie sobie poradziłaś z zeberkowym tematem.
OdpowiedzUsuńI tak mi się wydaje,że tych z zebrą prac jest chyba jak na razie najwięcej.Buziaki kochana ,bo zmykam do kolejnych artystek zobaczyć co ciekawego powtorzyły jak ja leniuchowałam na wakacjach:)
Powiem Ci , że Panda jest urocza.:) Podoba mi się bardzo:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest cudna;))Trzeba mieć cierpliwość do origami modułowego,więc tym bardziej podziwiam;)
OdpowiedzUsuńJaka słodka!!! Już się w niej zakochałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Panda jest śliczna!!! gratuluję cierpliwości w składaniu ! A jeszcze udało ci sie trafić w jeszcze jeden temat, a mianowicie utzymałas motyw "zwierzęcy " Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńo kurcze chyba dużo było tutaj składania i układania, ja bym nie miała cierpliwości do tego... wole patrzeć i podziwiam takie cudne efekty końcowe jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńsłodka jest ta panda :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodziwiam cierpliwośc i zgrabność rączek! super miś
OdpowiedzUsuńAleż fajna panda, ja dziś szyłam pandę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pandusia :) Wybór znakomity.
OdpowiedzUsuńWiem co to znaczy jak za szybko wyschnie ten klej. Masakra. Na szczęście niektóry papier jest dość śliski, więc da się delikatnie oderwać zaschnięty klej od niego, ale to też nie zawsze się udaje.
Ależ ona jest cudna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :))
OdpowiedzUsuńPanda wyszła ślicznie. Coś wiem na temat składania :)
OdpowiedzUsuńŚliczna panda. A że na origami nie znam się w ogòle to tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGenialna! Jestem pełna podziwu! Jak by mi taka panda wpadła w łapki to oglądałabym ją z każdej strony przez kilka godzin :-)
OdpowiedzUsuńSuper ta panda, nie sposób się nie uśmiechnąć do niej, a gdybyś nie wspomniała o prześwitach, nie zauważyłabym ich :)
OdpowiedzUsuńPanda jest po prostu słodka. Taki milusi Misiak :-D
OdpowiedzUsuńświetna jest, dużo pracy cię kosztowała
OdpowiedzUsuńAle slicznotka :)
OdpowiedzUsuńPanda fantastyczna, a może wydziergasz jeszcze tukana?
OdpowiedzUsuńNo nieźle, pamiętam że czytałam posta ale komentarza nie dodałam... źle ze mną chyba. Panda wyszła genialnie, drobnymi mankamentami przy uchu nie ma co się przejmować bo pyszczek i tak przyciąga 100% uwagi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńModułowe origami to dla mnie wielka tajemnica....fantastyczna panda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ale się napracowałaś.... Panda przecudna - taka sympatyczna. Mój małolat jest wielbicielem pand - ale na szczęście dla mnie skończyło się tylko na haftowaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMilenko panda cudna i nadal podziwiam Twoja cierpliwość i zdolności do składania tych papierków . !!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam , czy składanie tych papierków nie jest nużące?
OdpowiedzUsuńChociaż ktoś mógłby spytać, czy szydełkowanie nie jest nużące ;-)
Rewelacyjna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)***
słodziutka panda.....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPienka panda!
OdpowiedzUsuń