Ostatnim rzutem na taśmę zgłaszam swoją pracę na konkurs do Danutki.
Tym razem wybrałam połączenie żółtego z czarnym. Pomysł zaczęłam już realizować od początku czerwca, ale jak zwykle nie było weny na jego wykończenie. Ale ostatecznie się udało... :)
Widziałam, ze do zabawy zgłoszonych tych zwierzątek jest sporo, ale origamowej jeszcze nie widziałam.
Oto moja pszczółka.
Miała być Pszczółka Maja i mam choć niewielką nadzieję, że jest do niej podobna :)
Kolor żółty lubię, bo jest bardzo słoneczny, ciepły, wesoły i non stop przypomina piękne lato. Mój pokój jest wymalowany tym kolorem i gdy świeci słońce w pokoju jest bardzo przytulnie. Ostatnio zakupiłam nawet kilka ciuszków w tym kolorze, bo podobno w tym sezonie jest modny :)
Życzę Wam wszystkich pięknych i słonecznych wakacji.
Ja sama wyjeżdżam pojutrze na kolonie z dziećmi i wracam za miesiąc, wiec raczej na blogu mnie nie będzie, bo nie wiem czy będę miała na to czas. Ale na pewno w sierpniu będę to wszystko nadrabiać :)
Do usłyszenia :)